Liczba wyświetlanych wyników: 16
35 Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami 36 i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł, Oto Baranek Boży. 37 Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. 38 Jezus zaś, odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich, Czego szukacie? Oni powiedzieli do Niego, Rabbi! – to znaczy, Nauczycielu – gdzie mieszkasz? 39 Odpowiedział im, Chodźcie, a zobaczycie. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. 40 Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. 41 Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego, Znaleźliśmy Mesjasza – to znaczy, Chrystusa. 42 I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus, wejrzawszy na niego, powiedział, Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazywał się Kefas – to znaczy, Piotr.
(więcej…)
43 Nazajutrz [Jezus] postanowił udać się do Galilei. I spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego, Pójdź za Mną! 44 Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. 45 Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego, Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. 46 Rzekł do niego Natanael, Czy może być co dobrego z Nazaretu? Odpowiedział mu Filip, Chodź i zobacz. 47 Jezus ujrzał, jak Natanael podchodzi do Niego, i powiedział o nim, Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. 48 Powiedział do Niego Natanael, Skąd mnie znasz? Odrzekł mu Jezus, Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem. 49 Odpowiedział Mu Natanael, Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! 50 Odparł mu Jezus, Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. 51 Potem powiedział do niego, Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących nad Syna Człowieczego.
(więcej…)
45 Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego, Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. 46 Rzekł do niego Natanael, Czy może być co dobrego z Nazaretu? Odpowiedział mu Filip, Chodź i zobacz. 47 Jezus ujrzał, jak Natanael podchodzi do Niego, i powiedział o nim, Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. 48 Powiedział do Niego Natanael, Skąd mnie znasz? Odrzekł mu Jezus, Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod figowcem. 49 Odpowiedział Mu Natanael, Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela! 50 Odparł mu Jezus, Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, Widziałem cię pod figowcem? Zobaczysz jeszcze więcej niż to. 51 Potem powiedział do niego, Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących nad Syna Człowieczego.
(więcej…)
1 Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Niego, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – 2 zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. 3 Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. 4 Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona, Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! 5 A Szymon odpowiedział, Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. 6 Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. 7 Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. 8 Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł, Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. 9 I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; 10 jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona, Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił. 11 I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
(więcej…)
12 W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc trwał na modlitwie do Boga. 13 Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: 14 Szymona, któremu nadał imię Piotr, i brata jego, Andrzeja, Jakuba, Jana, Filipa, Bartłomieja, 15 Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Szymona z przydomkiem Gorliwy, 16 Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. 17 Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie; był tam liczny tłum Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jeruzalem oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu; 18 przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. 19 A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.
(więcej…)
7 Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi 8 i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski, ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. 9 Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien! 10 I mówił do nich, Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. 11 Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich! 12 Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. 13 Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
(więcej…)
7 Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi 8 i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski, ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. 9 Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien! 10 I mówił do nich, Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. 11 Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich! 12 Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. 13 Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
(więcej…)
2 Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam się przemienił wobec nich. 3 Jego odzienie stało się lśniąco białe, tak jak żaden na ziemi folusznik wybielić nie zdoła. 4 I ukazał się im Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. 5 Wtedy Piotr rzekł do Jezusa, Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty, jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. 6 Nie wiedział bowiem, co powiedzieć, tak byli przestraszeni. 7 I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos, To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie! 8 I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa. 9 A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. 10 Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy „powstać z martwych”.
(więcej…)
38 Wtedy rzekł do Niego Jan: Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami. 39 Lecz Jezus odrzekł: Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. 40 Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.
(więcej…)
1 Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. 2 A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, 3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, 4 Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. 5 Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. 6 Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. 7 Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie.
(więcej…)